Szpagat poprzeczny to najbardziej popisowa umiejętność w całym rozciąganiu. Zawsze jest imponujący – nie ważne czy w damskim czy męskim wykonaniu. Nie bez powodu taką popularność zdobył film z Jean Claudem van Dammem, robiącym szpagat pomiędzy dwoma jadącymi ciężarówkami (81 mln odwiedzin), czy żartobliwa odpowiedź Chucka Norrisa na ten sam temat (24 mln).
Większość ludzi jest jednak pewna, że ta umiejętność jest już dla nich niedostępna. Kto nie robił szpagatu poprzecznego od dziecka, ten nie zrobi go jako dorosły. To nie do końca prawda. Jak przekonuje Thomas Kurz w książce Stretching Scientifically: A Guide to Flexibility Training
Do testu potrzeba podwyższenia znajdującego się mniej więcej na wysokości bioder. Może to być krzesło, regał, drabina – cokolwiek znajdziemy w domu. Stawiamy jedną nogę na powyższeniu (palce zadarte do góry) i znajdujemy się w pozycji pół-szpagatu. To samo robimy z drugą nogą. Voila! Test wykonany. Jeżeli nie mieliśmy problemu z tą pozycją na obie nogi, szpagat poprzeczny stoi przed nami otworem.[tippy img=”https://paulpipers.pl/wp-content/uploads/2015/10/1-Untitled-design.jpg”]Ważna jest też pozioma pozycja miednicy. Oba kolce biodrowe muszą być na tej samej wysokości.[/tippy]
Test na szpagat poprzeczny. Potrzebne będą: noga i kawałek podwyższenia: regał, krzesło lub drabina.
Powodzenie w teście nie oznacza, że jesteśmy w stanie od razu na poczekaniu zrobić szpagat poprzeczny. Oznacza to jednak, że przy odrobinie chęci można go osiągnąć. Typowy czas dla sprawnej osoby to 2-3 miesiące (przy intensywnym treningu).
Jak to możliwe?
Zdanie testu pokazuje, że w wykonaniu szpagatu nie przeszkadza ani długość mięśni i ścięgien, ani też kształt stawu biodrowego. W naszym ciele nie ma ani jednej struktury, która łączyłaby lewą nogę z prawą, przechodząc w poprzek, przez środek ciała. W związku z tym kształt kończyn nie jest tu żadnym ograniczeniem.
Ograniczeniem jest za to układ nerwowy, który blokuje wejście w niebezpieczny zakres ruchu. Szpagat poprzeczny jest zagrożeniem, kiedy mamy słabe mięśnie przywodziciele bioder. Trening skoncentrowany na ich wzmocnieniu (w skrajnym zakresie ruchu), to najszybsza przepustka do szpagatu, nawet dla dorosłych.[tippy img=”https://paulpipers.pl/wp-content/uploads/2015/10/2tippy.jpg”]Jest to już jednak temat na odrębny wpis.[/tippy]
Test niezdany
Co jeśli nie jesteśmy w stanie postawić nogi tak wysoko, jak w teście z pół-szpagatem? Są wtedy jeszcze dwie możliwości:
- ograniczeniem, oprócz układu nerwowego, jest długość mięśni i ścięgien. W tym przypadku zdobycie szpagatu zajmie znacznie dłużej, ale wciąż jest możliwe przy konsekwentnym i regularnym treningu;
- ograniczeniem może być też kształt miednicy lub specyficzny kształt stawu. Niestety nie ma już na to rady. Na szczęście jednak jest to sytuacja znacznie rzadsza niż ilość wymówek, które się słyszy na ten temat.
Napisane przez: Paweł Rurak
Zobacz też:
Gibkość, ruchomość i mobilność
Rozciąganie jest do bani!
Bardzo ciekawy wpis 🙂 Ostatnio chodzę na zajęcia ( trener osobisty wrocław ) i chyba to będzie mój nowy cel 🙂 Pamiętam te dwa filmiki o których wspomniałeś i już po ich ukazaniu bardzo chciałem zrobic szpagat ( choć nie między ciężarówkami 😉 )
Dzięki Heniek! A cel jest całkiem spektakularny, zwłaszcza jeżeli zaczynasz w wieku 20+. Hejterzy i tak wytłumaczą to wrodzonymi predyspozycjami. 🙂
Hej! Dzięki za ten tekst, ale czy to na pewno tak działa? W końcu kładąc nogę w ten sposób na podwyższeniu wykręcasz ją tak jak do zwykłego szpagatu. I wtedy faktycznie może nie być oporu. Ale już kiedy podnosisz nogę do boku, nie wykręcając stopy w ten sposób to opór może być. Ja na przykład ćwiczę od lat (w dzieciństwie gimnastyka), rozciągałam się w każdą możliwą stronę (szpagaty na obie nogi, gięcia pleców, skłony), wszystko udawało się po jakimś czasie zrobić. Wyjątkiem był szpagat poprzeczny, przy którym nie było mimo upływu lat najmniejszego postępu. Próbując go robić nigdy nie czułam rozciągania, za to zawsze czułam blokadę w biodrze. Nie jestem w stanie nawet zrobić ćwiczenia w stylu sikającego psa 😛 http://4.bp.blogspot.com/-m1PsGsFdsAA/UJfXx41uJhI/AAAAAAAAAMc/03SLgTG6WkU/s1600/tumblr_lv6xpzgY7s1qfip11o1_500.gif
Podnoszę nogę lekko nad podłogę i już mam blokadę w biodrze. Czytałam dużo na temat budowy panewki stawu biodrowego i wiele osób mówiło mi, że właśnie konkretna budowa może takie ruchy uniemożliwiać. A tutaj Twój tekst, który mówi zupełnie co innego. Myślałam o zrobieniu RTG żeby się przekonać, jaka ta budowa jest, ale już sama nie wiem czy ma to sens.