Od jakiegoś czasu trzeba na siłę wyciągać z wody moich pływaków po zajęciach. Aż tak nie mogą się nagadać. Dlatego, żeby wreszcie dać ujście niedokończonym tematom z basenu, spotkaliśmy się w zeszłym tygodniu na Polach Mokotowskich. Przy okazji też rozwiesiliśmy i pochodziliśmy na taśmach. Podobno już dzień później zabrakło ich w sklepach. 😉
Zapraszam do obejrzenia małej galerii z tego wyjścia. Wszystkie zdjęcia poniżej zrobiła i udostępniła Zuza Gąsiewska. Dzięki!
PS To kiedy piknik numer dwa?
Napisane przez: Paweł Rurak
Zobacz też:
Slackline w treningu
Zapomniane rekordy: skok do wody na odległość