W drugi poniedziałek lutego w British Columbii świętuje się Family Day. Dodatkowy dzień wolny wykorzystaliśmy na wycieczkę na Lone Tree Hill w okolicy Victorii.
Początek szlaku:
To drzewo po angielsku nazywa się arbutus tree, co Google tłumaczy jako mącznik. Sporo ich w okolicy i za każdym razem zwracają naszą uwagę, a czasem nawet pozują do zdjęć:
Jak na fanów porostów przystało: 😉
Wędrówki ciąg dalszy:
Widoki ze szczytu w stronę Juan de Fuca Strait:
Ta wystająca górka to Mount Finlayson, na której byliśmy 2 tygodnie temu:
Uzasadnienie nazwy Lone Tree Hill, czyli samotne drzewo na szczycie:
Lone Tree Hill to świetna krótka, niewymagjąca, a mimo wszystko urozmaicona wędrówka. W którą stronę się nie spojrzy, widoki są piękne. Na pewno szlak zaliczamy do ulubionych w okolicy.