Lone Tree Hill

W drugi poniedziałek lutego w British Columbii świętuje się Family Day. Dodatkowy dzień wolny wykorzystaliśmy na wycieczkę na Lone Tree Hill w okolicy Victorii.

Początek szlaku:

Lone Tree Hill

To drzewo po angielsku nazywa się arbutus tree, co Google tłumaczy jako mącznik. Sporo ich w okolicy i za każdym razem zwracają naszą uwagę, a czasem nawet pozują do zdjęć:

Lone Tree Hill

Jak na fanów porostów przystało: 😉

Lone Tree Hill

Wędrówki ciąg dalszy:

Lone Tree Hill

Lone Tree Hill

Widoki ze szczytu w stronę Juan de Fuca Strait:

Lone Tree Hill

Ta wystająca górka to Mount Finlayson, na której byliśmy 2 tygodnie temu:

Lone Tree Hill

Uzasadnienie nazwy Lone Tree Hill, czyli samotne drzewo na szczycie:

Lone Tree Hill

Lone Tree Hill to świetna krótka, niewymagjąca, a mimo wszystko urozmaicona wędrówka. W którą stronę się nie spojrzy, widoki są piękne. Na pewno szlak zaliczamy do ulubionych w okolicy.

Powrót na wyspę

Nasz poprzedni wpis o wycieczce na przełęcz Sentinel Pass w Parku Narodowym Banff zakończył serię wpisów z Gór Skalistych. Wtedy, po kilku tygodniach w górach zaczęliśmy kierować się w stronę naszego przyszłego domu. Postanowiliśmy na „powrót” przeznaczyć około 2 tygodni i pojechać autostradą numer 3, wiodącą wzdłuż granicy ze Stanami. To podobno piękna droga. Niestety nie zobaczyliśmy jej za wiele na własne oczy – nasze plany pokrzyżowały pożary lasów, które początkowo miały miejsce w północnej części stanu Waszyngton. Istniało realne zagrożenie, że pożar zajmie też południowe tereny British Columbii i stało się tak w okolicy miescowości Red Creek. Spowodowało zamknięcie trójki, a nas zmusiło do obrania innej trasy. Szczegóły na mapie poniżej:

Czytaj dalej Powrót na wyspę