Glacier National Park

Karty wejścia do parków narodowych są tutaj traktowane bardziej poważnie niż w Polsce. Z tego powodu staliśmy się posiadaczami rocznych kart wstępu do wszystkich parków narodowych w Kanadzie. Roczna karta opłaca się w porównaniu do dziennych wejściówek, gdy w parkach narodowych spędzi się minimum 8 dni w roku. Dwa dni w Parku Narodowym Glacier za nami.

IMG_0886

Zaliczyliśmy tu dwa kilkugodzinne wyjścia w góry. Wybór szlaków po części był podyktowany aktywnością niedźwiedzi na tym terenie: 2 szlaki były całkowicie zamknięte, a na większości obowiązywał nakaz wędrówek minimum w czteroosobowych grupach. Przed wejściem na szlak wyznaczone są miejsca spotkań, w których pojedynczy turyści mogą połączyć się grupy. Współtowarzyszy na szlak pomaga znaleźć również kempingowa tablica ogłoszeń.

Pierwszego dnia wybraliśmy się na wyceniony na 6,5 godzin szlak na Abbott Ridge. Początek szlaku znajdował się tuż obok naszego kempingu. Aby upajać się super widokiem na szczyt Sir Donald i lodowiec Illecillewaet trzeba łyknąć 1029 metrów przewyższenia (z 1245 na 2274 m n.p.m.).

Drugiego dnia wybraliśmy szlak 4-godzinny, ale uważany za najbardziej stromy w tym parku narodowym. W 2 godziny wchodzi się z parkingu położonego na wysokości 1293 na  2112 m (przewyższenie 819 metrów). Na końcu szlaku zlokalizowany jest kemping, dedykowany głównie dla wspinaczy, którzy mają chrapkę na Mount Tupper, Hermit Mountain, Mount Rogers lub Swiss Peak. Widoki – super!

10 myśli na temat “Glacier National Park”

  1. uwielbiam takie widoki! 😉
    wiec z kim poszliscie na szlak? no i jakie sa wskazowki, jesli sie przypadkiem spotka takiego miska po drodze?

    1. My też uwielbiamy! Z tymi miśkami to długa historia, sposób postępowania zależy od wielu rzeczy. Postaramy się zrobić wpis na ten temat, jak będziemy mieć więcej czasu 😉

  2. Nice squirrel, but where are the bears, moose, elk, mountain goats, cougars etc??
    Hope you are enjoying your time in the rockies!
    Mark, Laura, Lia, and Kali

    1. I don’t know Mark. We both think that all this wildlife thing in Canada is seriously overrated. Everybody tries to scare us with stories of bear encounters and we haven’t even seen bear poop. 😉

      Cheers,
      Paweł and Ania

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *