1 lipca to dzień Kanady, święto narodowe. Tego dnia we wszystkich miastach „od morza do morza” organizowane są pikniki, parady, pokazy fajerwerków, koncerty. Standardowe uprzejmości zastępuje wesołe „Happy Canada Day!”. Na kempingach zrobiło się biało-czerwono od wywieszonych na kamperach i przed namiotami flag. My wróciliśmy na ten dzień do Victorii, zobaczyć, jak się bawią w stolicy.
Przypomina Wam to nasze Święto Niepodległości?
Hej, hej,
podziwiam ich za sposób w jaki świętują Canada Day. Ten dzień zapadł mi w pamięci na długo. Przecudne fajerwerki + całościowa oprawa towarzysząca tej okazji + pikniki itp = mega wrażenie.
pozdro