Written by 00:37 Osobiste, Trening pływania

Pływacy grają w bingo

Na ostatnich zawodach zagraliśmy w grę. Pływackie bingo to jeden z pomysłów na to, jak urozmaicić młodzieży rutynę (długich) zawodów, a przy okazji trochę zachęcić do myślenia o swoich startach i wyznaczania bardzo specyficznych celów. Praca z nastolatkami różni się trochę od pracy z dorosłymi. Rutynowe działania, mimo że często są nieodłącznym składnikiem rzeczywistości zawodnika, bardzo szybko się nudzą. Znudzone dzieci bywają natomiast bardzo słabo skoncentrowane, stąd pomysł małej grywalizacji w wyznaczaniu celów.

Sam pomysł bingo wziął się z jednego z cotygodniowych spotkań trenerów w klubie, gdzie dyskutujemy nad różnymi merytorycznymi aspektami treningu – tym razem rozmawialiśmy o wyznaczaniu celów na zbliżające się zawody. Zasady bingo bardzo podobne do tego tradycyjnego – za wykreślenie kolumn, wierszy lub przekątnych dostaje się nagrodę (cukierki). Pola można wykreślać po wypełnieniu podanych celów podczas własnych startów. Jeden start może posłużyć do wykreślenia większej liczby pól, niż tylko jedno. W przypadku celów, które powtarzają się na planszy więcej niż jeden raz, jeden start uprawnia do wykreślenia jendego pola danego typu. Planszę, której używaliśmy wrzucam poniżej:

Plansza do pływackiego bingo.

Plansza do pływackiego bingo. VIR to nazwa zawodów, w których startowaliśmy w ubiegły weekend. Skrót oznacza Vancouver Island Regionals, czyli mistrzostwa wyspy Vancouver Island – w Polsce byłby to odpowiednik mistrzostw wojewódzwa (biorąc pod uwagę poziom zawodów, niekoniecznie podział administracyjny).

Nad poniższymi celami pracowaliśmy w mojej grupie od początku roku. Na planszy znalazły się te, które uznałem za najważniejsze w tej chwili, bądź ciągle sprawiają moim zawodnikom problemy.

Cele na Vancouver Island Regionals:

  • związane z taktyką wyścigu: „negative split”, oszczędzanie energii na początku wyścigu,
  • techniczne: znajomość własnej liczby cykli, zrozumienie jaki jest cel w liczbie cykli w różnych wyścigach i jak bardzo waha się to w zależności od indywidualnych predyspozycji,
  • punkty za szybkie pływanie rano w eliminacjach,
  • wzmacnianie ducha drużyny: podwójne punkty za poprowadzenie/zainicjowanie kibicowania kolegom z drużyny,
Plansza powoli się zapełnia.

Plansza powoli się zapełnia.

„Blackout”, czyli wypełnienie wszystkich pól wcale nie jest takie łatwe jak się wydaje, choć żaden z celów nie jest aż tak bardzo wyśrubowany. O rozmiarze wyzwania niech swiadczy fakt, że najlepszym w grupie udało się pozbierać 3-4 linie (maks. ilość to 12). Zachęcam do spróbowania swoich sił – dajcie znać jak poszło!

Napisane przez: Paweł Rurak

Zobacz też:
Wrażenia z zawodów NRST Fall Invitational
Przed pierwszymi zawodami z PCS

(Visited 165 times, 1 visits today)
Close