„Wyścig stulecia”. „Największy pływacki wyścig wszech czasów”. Takie nagłówki pojawiały się w mediach przed startem na 200 m dowolnym na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach. W 2004 roku kibice pływania mieli oglądać prawdziwą ucztę. W jednym finale, na słupkach startowych spotkały się bowiem cztery wielkie gwiazdy światowego pływania: Ian Thorpe (ówczesny rekordzista świata na tym dystansie), Pieter van den Hoogenband (obrońca tytułu sprzed czterech lat), Michael Phelps (pierwsza próba zdobycia ośmiu złotych medali na jednych Igrzyskach) i Grant Hackett (poprzedni rekordzista świata na 200 dowolnym).
Dla Thorpe’a wyścig ten miał być rewanżem za poprzednie Igrzyska w Sydney, gdzie przegrał z Hoogenbandem przed własną publicznością. Jak zakończył się wyścig? Większość z Was pewnie pamięta, ale żeby nie psuć emocji, zapraszam do oglądania.
Dla trochę bardziej wymagających pełne wyniki pierwszej trójki poniżej:
1. Ian Thorpe AUS | 0.90
(2) 24.81
(2) 51.04 | 26.23
(2) 1:17.92 |26.88
(1) 1:44.71 | 26.79 OR
2. Pieter van den Hoogenband NED | 0.79
(1) 24.44
(1) 50.42 | 25.98
(1) 1:17.72 | 27.30
(2) 1:45.23 | 27.51
3. Michael Phelps USA | 0.76
(4) 25.22
(3) 51.70 | 26.48
(3) 1:18.83 | 27.13
(3) 1:45.32 | 26.49 AM
Po wyścigu Ian Thorpe miał podobno powiedzieć Hoogenbandowi przy ścianie: „Teraz jesteśmy kwita. W Pekinie czeka nas jeszcze trudniejszy wyścig”. Hoogenband zapytany o wrażenia z wyścigu powiedział natomiast. „Jako obrońca tytułu musiałem coś pokazać. Chciałem przesunąć granicę [rekordu świata], ale pierwsze 100 m zacząłem zbyt szybko. Mimo to, jest to mój drugi najlepszy finał na Igrzyskach Olimpijskich i biorąc pod uwagę te wszystkie pływackie fenomeny dookoła, muszę przyznać, że było to bardzo przyjemne doświadczenie. W szczególności rywalizacja z Grantem, Ianem i Michaelem. Być pokonanym przez jednego z najlepszych w dyscyplinie? Cóż, w końcu taki właśnie jest sport.”
Dla Michaela Phelpsa brązowy medal na 200 m stylem dowolnym oznaczał koniec snu o pokonaniu rekordu Marka Spitza i wywalczeniu 8 złotych medali na jednych Igrzyskach. Na przejście do historii i zdobycie 8 złotych krążków Michael musiał poczekać jeszcze 4 lata.
Napisane przez: Paweł RurakZobacz też:
Alex Meyer: trening długodystansowca na lądzie
Przepłynąć Kanał La Manche
A czy to prawda że Phelps wraca znowu do pływania ?
Tak i jak pokazują wyniki idzie mu całkiem nieźle. Dzisiaj pierwszy raz po przerwie startował na Grand Prix USA w Mesa. Po eliminacjach pierwszy czas na 100 mot. Zobaczymy jak będzie pływał w finałach. Wyniki można śledzić tutaj: http://www.usaswimming.org/DesktopDefault.aspx?TabId=2396&Alias=Rainbow&Lang=en