Z okazji zbliżających się Świąt wszystkim Czytelnikom życzę dużo odpoczynku, zdrowia i spokoju. I życzę też, żeby przez te najbliższe parę dni pojawiło się wiele okazji na spotkanie z rodziną i znajomymi, a trochę mniej czasu na trening – tym razem.
I zdecydowanie nie tylko po to, żeby doleczyć kontuzje i naładować akumulatory.
Bo sportowcy już tak mają, że w całym amoku przygotowań przez cały rok zaniedbują trochę najbliższych. Niech ta przerwa będzie okazją do zacieśnienia więzów i udowodnienia, że w życiu nie liczy się wyłącznie woda w basenie i żelazo na siłowni. Oby było jeszcze coś więcej.
Napisane przez: Paweł Rurak